devils.one · @devils1gg
3rd Jun 2020 from TwitLonger
Dziś podjęliśmy najtrudniejszą z możliwych decyzji.
Organizacja devils.one nie wystąpi w najbliższym sezonie rozgrywek Ultraliga Mistrzostwa Polski.
Mówiąc otwarcie - długo walczyliśmy z trudną sytuacją, spowodowaną pandemią. Niestety, nie udało nam się obronić niektórych planowanych kontraktów sponsorskich, a w obecnej sytuacji po prostu ciężko szybko pozyskać z rynku nowe środki na esport.
Decyzja, przed którą dziś stanęliśmy to:
a) Nie robić nic. Liczyć na poprawę sytuacji w najbliższych tygodniach, ryzykując tym samym, że za miesiąc lub dwa nie będziemy w stanie wypłacić zawodnikom i sztabowi należnych wynagrodzeń.
b) Zakomunikować całej dywizji sytuację i z wyprzedzeniem uwolnić wszystkich z kontraktów, gwarantując przy tym, że to oni mają slota DV1 na ten sezon Ultraligi.
Jak wiecie z pierwszej części tego wpisu - wybraliśmy drugą, odpowiedzialniejszą drogę.
Nigdy nie wchodziło w grę zastąpienie chłopaków na ostatnią chwilę “tańszymi” graczami. To oni wywalczyli sobie grę w Ultralidze. Sinmivak, Brunes, Czajek, Bullet, Pyrka, Zetural i Hajima dawali z siebie wszystko by w 2020 roku wspólnie odnieść sukces, jako drużyna poprawić umiejętności i tym samym, na wzór mistrzowskiego składu DV1 2019, pchnąć swoje kariery do przodu.
Wszyscy zawodnicy i sztab są wolni od wszelkich ograniczeń kontraktowych. W Ultralidze zagrają pod nazwą, którą sami wybiorą.
Tych ludzi - od zawodników, po trenerów bez wahania polecamy każdemu. Wyróżniają się pozytywnie pod względem kultury pracy, nastawienia, motywacji i talentu. Wiemy, że ani obecna sytuacja, ani żadna kolejna przeszkoda, ich nie zatrzymają.
Jakub, Bruno, Mateusz, Robert, Łukasz, Adrian, Kamil - dziękujemy.
Do wszystkich, którzy obserwują i wspierają devils.one - nie znikamy.
DV1 to ciągle zespół Rainbow6, team simracerów DV1 Triton Racing, streamerzy i powstająca właśnie drużyna Adeptów League of Legends under16. To na tych graczach skupimy teraz wszystkie nasze siły. Zrobimy też co w naszej mocy, by Diabły pojawiły się w kolejnych splitach Ultraligi.
Dziękujemy tym, którzy będą dalej towarzyszyć nam w tej podróży.
Rozumiemy tych, którzy zdecydują inaczej.