Svellah

Svellah · @Svellah

4th Sep 2013 from TwitLonger

DLA NIEWTAJEMNICZONYCH.
#prayforAndy
W poniedziałek w nocy doszło do eksplozji. Andy niechcący zapalił coś na balkonie Liama. Został mocno poparzony. Liam zdradził, że Andy ma poparzenia na górnej części ciała.
Payne był w kuchni, kiedy doszło do wybuchu, szybko się pozbierał i pomógł opanować płomienie. Wtedy wsiadł do ambulansu z poparzonym Andym i pojechali razem do szpitala. Liam wyszedł z tego zdarzenia bez szwanku, a balkon został doszczętnie zniszczony.
Dziewczyna Andy'ego, Daise, napisała na Twitterze podziękowania:
"Dziękuję wszystkim za wasze kochane wiadomości i modlitwy, w imieniu rodziny i samej siebie chcemy Wam powiedzieć, że stan Andy'ego jest stabilny".
Josh, perkusista, również tweetnął: "Proszę, zdrowiej szybko. Jestem z Tobą myślami i modlę się za Ciebie".
Calum z 5SOS: "Mam nadzieję, że wszystko z Tobą w porządku, stary <3".
To jest zdjęcie ulicy, na której wybuchnął pożar: https://pbs.twimg.com/media/BTSGOHBIcAAiww4.jpg:large
Wycinek relacjonującej zdarzenie gazety: https://pbs.twimg.com/media/BTSGOHBIcAAiww4.jpg:large
I coś na wzmocnienie emocji: https://pbs.twimg.com/media/BTSpgYdIQAA_1s4.jpg:large
Akcja #prayforAndy ma na celu ukazanie wsparcia dla Andy'ego, jego rodziny i przyjaciół, w tym Liama, na którego cześć została wprowadzona nowa akcja: #Liamisourhero.
Twitter Andy'ego: @AndySamuels31
Stan Andy'ego jest stabilny, jak wspomniała dziewczyna, Daise.
Tu relacja jednego mieszkańca:
"Spojrzałem na balkon i ujrzałem ludzi wbiegających do budynku. Było mnóstwo syren (policji), wozy strażackie i policja zjawiły się pod nami. Wyszedłem na korytarz, usłyszałem ludzi na klatce schodowej, więc sprawdziłem i ujrzałem strażaków. Powiedzieli, że wybuchnął pożar, ale jest pod kontrolą, więc nie ma się czym przejmować. Pojawili się i szybko przejęli kontrolę."
Ali, mężczyzna mieszkający dwa piętra niżej powiedział, że zobaczył ogień i zadzwonił na 999.
"To było ok. 10 wieczorem, siedziałem na balkonie i poczułem ostry zapach dymu."
"Spojrzałem do góry i zobaczyłem płomienie. Wszystko, co widziałem to pomarańczowa poświata, więc płomienie były naprawdę duże. Poszedłem do toalety i usłyszałem eksplozję. Wtedy złapałem za telefon."
"Zostaliśmy ewakuowani na sam dół, zjeżdżając windą. Nagle wyleciał jakiś facet z ubraniem w rękach, krzycząc."
"Był tam facet mający poparzoną twarz i właśnie była mu udzielana pierwsza pomoc. Nie widziałem jego twarzy, ale był całkiem wysoki."
"Wszyscy zostaliśmy ewakuowani i nikt nie mógł wejść z powrotem, dopóki wszystko nie zostało doprowadzone do porządku".
Przyczyna wybuchu jest ciągle pod znakiem zapytania i jest prowadzone w tej sprawie śledztwo.
To w sumie tyle z tego, co wiadomo. Pisane na szybko, błędy pewnie są, dlatego podałam linki do relacji i tweeta.
Relacja: http://www.mirror.co.uk/3am/celebrity-news/pray-andy-one-directions-liam-2248986

End of the story.
@Svellah

Reply · Report Post