Chciałam wyrazić tylko swoją skromną opinię o Haylor. Nie hejtuj, bo żyjemy w wolnym kraju gdzie każdy ma prawo głosu.
#1
Jak wiadomo na 100% 3/5 One Direction jest w związku, Harry nie potwierdził jeszcze związku z Taylor (jednak wszystko na to wskazuje). Zdania na temat Haylor są podzielone. Ja sama nie jestem zwolenniczką tego związku, ale to nie powód żeby od razu unfollować Harryego. On w dalszym ciągu pozostaje moim idolem i bez względu na to co kiedyś zrobi, cały czas nim pozostanie. Chcę, żeby był szczęśliwy. Zawsze będę wspierała jego decyzje.
#2
Bardzo dużo osób pisało do mnie, że nie jestem True Directioner, bo nie lubię Taylor. Ja nie lubiłam jej już dużo wcześniej, więc nie wiem dlaczego miałabym nagle być tak zwaną Swifti.
Do niedawna darzyłam ją szacunkiem, ale po przeczytaniu jednej informacji moje zdanie o tej kobiecie uległo całkowitej zmianie.
'Taylor Swift nazwała Demi Lovato grubą, podczas gdy ta borykała się z bulimią' właśnie to przekreśliło ją u mnie. Nie jestem fanką Demi, ale ta informacja wyprowadziła mnie z równowagi. Jak można być takim skończonym idiotą? Osoby z takimi problemami trzeba podnosić na duchu, a nie wyzywać i obrażać.
Moim zdaniem Demi jest szczupła i naprawdę zazdroszczę jej figury.
Spójrzmy prawdzie w oczy jej proporcje są idealne. Przynajmniej ma czym oddychać (#IfYouKnowWhatIMean).
Swift może jej tylko pozazdrościć kształtów, w szczególności budowy klatki piersiowej.
#3
Jeżeli chodzi o muzykę Taylor, to jest okey. Nie za bardzo podobają mi się te klimaty, ale niektóre piosenki ma fajne.
Jedna (i zresztą jedyna) fajna piosenka jak dla mnie to 'I Know You Were Trouble'. Reszta jej twóczości wydaje mi się być jałowa i monotonna. Temat cały ten czas ( złamane serduszko), klimat ten sam. Jakby to określiła moja pani od historii 'masło maślane'.
#4
Osobiście uważam, iż cała ta sprawa z Haylor to tylko sposób na zwiększenie popularności obu stron. Kolejny wspaniały pomysł mangamentu. Wszystko jest zbyt idealne i dzieje się zdecydowanie za szybko.
Powody na to wskazujące:
a) nowa piosenka Swift opowiada o chłopaku, którego spotkała w NY (czy jakoś tak). ciekawe, prawda?
b) zdjęcia z ich wspólnych spacerów są robione w idealnej jakości, podczas gdy zdjęcia Zerrie, Lanielle i Eleunor są robione kalkulatorem.
c)Od ostatniego czasu Taylor wszędzie jest z Harrym. A to w salonie tatuaży, a to nagle zjawia się w UK.
******************************************************
Rozumiem, że może być tak iż się mylę. Może Harry naprawdę się w niej zakochał, a ona w nim. Niewykluczone. Jednak po minie Harolda na niektórych zdjęciach nie widać, żeby był jakoś specjalnie zachwycony. Nie wnikam.
Podsumowując:
Stoję po stronie Hazzy, nie popieram Haylor, nie lubię Taylor, nie ruszają mnie jakoś ich wspólne zdjęcia i filmiki. Harry i Taylor osobno to coś idealnego, razem to masakra. Wolałabym, żeby był z Carą Delvigne lub żeby okazało się że jest gejem. Ale to jego życie, jego wybory, jego problemu, a ja to uszanuję, bo z całego serca kocham tego idiotę, zresztą tak samo jak resztę One Direction.
~*~
Myślę, że zakończyłam swój monolog dotyczący Haylor.
#nohate . to tylko moje zdanie, a ty wcale nie musiałeś tego czytać.
Pozdrawiam Was Directioners i
dziękuję za poświęcenie uwagi.;)
z poważaniem,
@JanetkaCrew

Reply · Report Post