Słucham Tuska i zaglądam do swojego wywiadu dla Onetu sprzed kilku dni.


"- Czy gdyby pan był politykiem, od którego zależałaby ratyfikacja ACTA, to podpisałby się pan dzisiaj pod tym dokumentem?

- Po tym, co słyszę, zrobiłbym wcześniej jedno: gruntownie przyjrzałbym się naszemu prawu wewnętrznemu. Polskiemu prawu, nie ACTA. Tym przepisom, które będą użyte w zakresie ACTA. Niewykluczone bowiem, że już teraz w istniejącym prawie polskim tkwią luki i pułapki. ACTA ich nie stworzy, ale jeśli istnieją, to zagraniczni prawnicy mogą je wykryć i użyć. Jeśli są jakieś szpary w prawie pozwalające na inwigilację, czytanie sms-ów, poczty i szperanie w naszych komputerach bez powodu, to należy to jak najszybciej zmienić. I tego wymagałbym od polityków wszystkich opcji. Przyjrzenia się naszemu prawu, pod kątem naruszania wolności i swobód Polaków. Niech politycy skupią się na szukaniu niebezpiecznych dla nas ustaw polskich, skoro nie chce im się czytać ACTA."

http://m.onet.pl/wiadomosci/5011348,detal.html

Reply · Report Post