Proszę o RT. Kolejne nieścisłości w stenogramach i na filmiku MAK.

W raporcie MAK i w polskich uwagach do niego czytamy:

3.1.59 W odległości 1200-600 metró przed punktem pierwszego zderzenia, przy faktycznym zniżaniu samolotu z prędkością pionową ~8 m/s, magnetofon pokładowy trzykrotnie w ciągu 8 sekund zapisał meldunki o wysokości 100 metrów, równej ustalonej minimalnej wysokości zniżenia (wysokości podjęcia decyzji). Na tym odcinku trajektorii znajduje się zagłębienie terenu do minus 60 metrów w stosunku do progu WPP 26. Decyzji dowódcy statku powietrznego o odejściu na drugi krąg nie było.

"Zgodnie z zapisem CRV, odczytanym przez stronę polską, dowódca załogi zgłosił, po minięciu wysokości 100 metrów, że odchodzi na drugi krąg. Drugi pilot to potwierdził. Brak jest jednak zdecydowanej komendy dowódcy (pilota lecącego), zgodnie z IUL inicjującą ten proces. Wyniki ekspertyzy fonoskopijnej, przeprowadzonej przez stronę polską, otrzymano w grudniu 2010 r. Strona polska jest gotowa przekazać je komisji MAK celem wykorzystania w analizie działania załogi."

Wg artykułu:
http://www.tvn24.pl/1,1689576,druk.html

"Jednak z nowej, grudniowej ekspertyzy fonoskopijnej wykonanej przez polskich ekspertów z Centralnego Laboratorium Kryminalistyki KGP wynika, że załoga TU-154 próbowała "przerwać zaniżanie" wcześniej - gdy prezydencki tupolew był na wysokości 100 m i 2400 m od progu pasa.

Jak pisze "GW", jeśli kpt. Protasiuk zareagował od razu po zejściu na 100 m, było to 22 sekundy przed katastrofą. W kokpicie słychać już było ostrzeżenia systemu TAWS: "terrain ahead". Półtorej sekundy później TAWS pierwszy raz alarmował "pull up" (w górę!). I to jest ten moment, w którym Protasiuk decyduje: "Odchodzimy"."
---------------

Te "22 sekundy przed katastrofą" to na filmiku MAK czas: 10:40:41
http://www.youtube.com/watch?v=ucfMbPt8xRw&t=35m26s

Pada wtedy wg stenogramów z maja taka oto sekwencja wypowiedzi pilotów i komunikatów:
08:40:41 A 100 metrów.
08:40:42 N 100.
08:40:42 TAWS PULL UP, PULL UP.

I teraz pytania.
Dlaczego ekspertyza z Centralnego Laboratorium Kryminalistyki KGP została zrobiona dopiero w grudniu skoro kopie nagrań były dostępne znacznie wcześniej. Jaką dokładnie nosi ona datę (czy już po przesłaniu raportu MAK do Polski?) i co ona zawiera (czy są w niej te brakujące zwroty na które wcześniej zwracałem uwagę - wcześniejsze tweety).
Jeśli ta ekspertyza dotyczy właśnie tego fragmentu nagrania to czy to odniesienie o "100 metrach" wypowiadane przez A: "08:40:41 A 100 metrów." tyczy się wysokości samolotu w danej chwili czy też dotyczy wysokości na której nastąpi odejście (dlatego może jest powtórzone "100" jako akceptacja).
Jeśli to (czego nie słyszę na filmie) zostało odczytane przez Centralne Laboratorium Kryminalistyki KGP to dlaczego nie ma wzmianki o komendzie (prawdopodobnie Protasiuka) wypowiadanej 7 sekund później: 08:40:48 (na filmiku 10:40:48) w którym pada słyszalna komenda: "Odchodzimy na drugie" razem z odczytem wysokości "100" przez nawigatora.

08:40:48 N 100.
08:40:48 ? ODCHODZIMY NA DRUGIE
08:40:49 N 90.
08:49:49 TAWS PULL UP, PULL UP.
08:40:50 N 80.

Zasadniczym pytaniem jest dlaczego ta ekspertyza z CLK KGP była zrobiona tak późno i czy nie zakładano innych sugestii w raporcie MAK i dopiero po dostaniu raportu z Rosji zaczęto szukać czegoś co będzie go podważało - zdecydowano się na uwzględnienie tej ekspertyzy.
Jeśli brać ją pod uwagę to słowo "odchodzimy" pada trzykrotnie w ostatnich sekundach lotu.

Proszę odsłuchać: http://www.youtube.com/watch?v=ucfMbPt8xRw&t=35m26s
Naprawdę tam słychać o 10:40:48 stanowczy głos: "odchodzimy na drugie"


Reply · Report Post